Bartosz Rief: Konferencja prasowa Ligna Preview dobiega końca. Jak Pan ocenia to wydarzenie?

Christian Pfeiffer: To było dobre wydarzenie. Zwłaszcza dlatego, iż mieliśmy pozytywny odzew od dziennikarzy z 25 krajów. Zebraliśmy więcej niż
80 redaktorów. Mamy 25 współpracujących z nami wystawców, którzy pokazują tutaj swoje innowacje jeszcze przed targami. Mieliśmy dobry dobór
prelegentów mówiących ze sceny o tym, co będzie przedstawione w trakcie nadchodzących targów Ligna, jakie tematy oraz myśli przewodnie
będą nam towarzyszyć. Dodatkowo stwierdziliśmy, iż ekonomiczne prognozy dla przemysłu są pozytywne. To jest istotne dla każdego, kto się wystawia
tutaj i będzie chciał zrobić biznes na targach w maju. Mogliśmy zobaczyć bardzo dobre wystąpienie Martina Brettenthalera, dyrektora firmy
Pavatax. W przeszłości był klasycznym odwiedzającym targi Ligna. Kilka lat temu wydał kilka milionów euro na specjalistyczną maszynę.
Dodatkowo jednym z prelegentów był Janne Markala, menedżer generalny John Deere. Cieszymy się, że będziemy współpracować jeśli chodzi o organizację
Szczytu Przemysłu Drzewnego (The Wood Industry Summit). Chcemy zrobić dobre targi z każdej perspektywy. Z mojego punktu widzenia szczególnie
ważne będą takie tematy, jak Przemysł 4.0 oraz zintegrowana produkcja, o których wspominał w swoim wystąpieniu profesor Jasperneite.

Bartosz Rief: Jakie mają Państwo plany jeśli chodzi o część poświęconą przetwarzaniu kompozytów?

Christian Pfeiffer: Podczas prezentacji pojawił się nowy temat, jakim jest obróbka innych materiałów niż drzewne. Są to kompozyty, plastiki, fibrobeton, ale także szkło czy aluminium. Mnóstwo firm prezentujących maszyny i narzędzia na Lignie jest zdolnych do przetwarzania takich materiałów. Co jest bardzo ważne: nowe materiały mogą być obrabiane na tych samych maszynach, czasem nawet bez zmiany narzędzia. Chcemy to podkreślić i przekazać informacje publiczności i grupom, które będą odwiedzać targi.

Bartosz Rief: Ważną informacją z perspektywy polskiego odwiedzającego były dane mówiące od tym, iż poziom eksportu niemieckich maszyn do Polski
jest wysoki i porównywalny z eksportem do Niemiec. Czy w związku z tym przewidują Państwo specjalne propozycje dla polskich klientów?

Christian Pfeiffer: Oczywiście, czekamy na delegacje przyjeżdżające z Polski, chcące poznać najnowocześniejsze propozycje w dziedzinie maszyn
i narzędzi. Jesteśmy świadomi faktu, że mamy dużo wystawców sprzedających znaczne ilości maszyn do tego kraju. W wypadku większych delegacji
będziemy chcieli utrzymać kontakt z liderami grup po to, by stworzyć specjalny program dla nich.

Więcej dowiesz się w Kurierze Drzewnym 3/2015